Jesienny plener poślubny
Jesień to chyba najpiękniejsza pora na sesję poślubną – złote kolory mieszające się z soczystą czerwienią, brązem mieniące się w blasku słońca..
No właśnie, ktoś powiedział słońce? 🙂
Nam trafił się ponury, zimny i deszczowy listopadowy dzień.
Zuza i Radek zmarzli na amen, ale spójrzcie sami jacy byli dzielni!
Warto było zacisnąć szczękające zęby z zimna dla pamiątki na całe życie! 🙂